Pierwsza porażka w rundzie wiosennej stała się faktem...
W bardzo ważnym meczu, z goniącą nas w tabeli Tarnowiczanką, przegrywamy nieszczęśliwie 2:1.
Początek spotkania dla gospodarzy, jednak z biegiem czasu to my przejmujemy inicjatywę i gramy dobrą piłkę, co owocuje bramką w 40 minucie spotkania. Jednak nasze prowadzenie trwa tylko 5 minut, bowiem po ewidentnym będzie naszego obrońcy, który nierozważnie fauluje zawodnika Tarnowiczanki w polu karnym i gospodarze z rzutu karnego, tuż przed przerwą doprowadzają do wyrównania.
Druga połowa to momentami nasza duża przewaga, jednak marnujemy mnóstwo okazji do zdobycia bramki, na domiar złego w końcówce to gospodarze wyprowadzają atak i w 87 minucie zdobywają zwycięskiego gola. A my tym samym ponosimy pierwszą porażkę w rundzie wiosennej.
Komentarze